• 04 maj 2016 14:31
  •  / 

Miód z marihuany?

Znacie stronę Nicolas trainbees? Ma ponad 12 tysięcy fanów na Facebooku. Jej założycielem jest Nicolas z Francji, który propaguje używanie marihuany w celach leczniczych. Jego drugą pasją jest bartnictwo. Jest przekonany o leczniczych właściwościach konopi a także miodu, dlatego postawił to połączyć.

Jego pomysł zdobył wielu zwolenników. Oczywiście, pojawiły się osoby martwiące się o zdrowie pszczół, ale jak zapewnia sam Nicolas – pszczoły nie posiadają układu endokannabinoidowego, a tym samym nie odczuwają odurzających skutków marihuany.

Jak udało mu się skłonić pszczoły, by zaczęły używać konopi do wytwarzania miodu? Nicolas nazywa sam siebie „trenerem pszczół” ponieważ uczy swoje owady, by wytwarzały miód nie tylko z nektaru i spadzi, ale z dowolnej słodkiej cieczy. Miód z marihuany nazywa się cannahoney i ma delikatny owocowy smak. Charakteryzuje się kremową konsystencją.

Mielibyście ochotę na taki przysmak w naszej ofercie? : )

marih

Komentarze

Sprawdź też

Po stosunkowo tajemniczych i niezbadanych czasach prehistorycznych, przychodzi długie i mroczne średniowiecze, zapisane na skórzanych kartach wielkich ksiąg, pieczołowicie spisywanych przez lata w ogromnych klasztorach. Na szczęście te ciemne czasy rozjaśniał złoty blask miodu, czy to zbieranego...
Z bułką tartą, z masłem albo po prostu z solą, fasolka szparagowa to standard polskiej kuchni. Co powiecie na jej wyjątkową, lekko słodką i ciut bardziej chrupiącą wariację? Czego będziemy potrzebować? 450 gram świeżej, obranej, zielonej fasolki 1 czerwona papryka 2 łyżki masła ¼ szklanki wody ¼...
„Za oknem plucha, kubek parzy w dłonie…” jak to słyszymy w piosence Wołosatek. Na taką pogodę najlepiej zadziała odrobina słodyczy. A co może być słodszego od naszych polskich jabłek i miodu? Oto deserowo-podwieczorkowa propozycja na pieczone jabłka w czterech różnych odsłonach. „Złota Jesień”...
ZOBACZ WIĘCEJ