Każdego z nas czasem łapie przysłowiowy „leń”. Po ciężkim dniu w pracy nie zawsze chce nam się jeszcze szykować obiad. Przez co często decydujemy się na niekoniecznie zdrowe i dużo droższe jedzenie na wynos. Ale co powiecie na pyszny i zdrowy obiad który szykuje się w pół godziny i jedyne co trzeba po nim posprzątać to umyć deskę do krojenia? Obiady pieczone w folii aluminiowej odbijają internet już od jakiegoś czasu, spróbuj i Ty! My jesteśmy absolutnie zakochani.
Czego będziemy potrzebować?
Na porcje dla czteroosobowej rodziny
4 piersi z kurczaka
3 łyżki oliwy z oliwek
6 ząbków czosnku
sól i pieprz
1/3 szklanki miodu Huzar
2 łyżki gruboziarnistej musztardy francuskiej
Świeża pietruszka
4 cukinie
pół kilo pomidorków cherry
Papryczka chili (jeśli lubimy na ostro)
Zaczynamy od rozgrzania piekarnika do 200 stopni i ucięcia czterech kawałków folii aluminiowej o wymiarach mniej więcej 30x30 centymetrów na których należy ułożyć plasterki cukinii. Na środku cukinii ułożyć ¼ pomidorków. Posolić i popieprzyć do smaku. Na to należy ułożyć pierś z kurczaka, również przyprawioną solą i pieprzem z obu stron. Jeśli jest bardzo gruba można ją rozciąć na pół i użyć tylko połówki.
W międzyczasie przygotowywujemy sos. W miseczce lub filiżance mieszamy oliwę z rozdrobnionym czosnkiem, musztardą i miodem. Tak wymieszany sos wlewamy po równo do czterech saszetek z folii. Warto przed wlaniem podnieść lekko wszystkie krawędzie by nasz sos nie wypłynął. Doprawiamy do smaku drobno pokrojoną papryczką chili i świeżą pietruszką.
Saszetki należy szczelnie zawinąć, zaginając do środka po kolei każdą z krawędzi tak by utworzyły się foliowe paczuszki. Układamy je na blasze do pieczenia. By mieć pewność że nie będziemy musieli sprzątać po obiedzie, warto jest wyłożyć ją warstwą papieru do pieczenia lub folii aluminiowej. Nawet jeśli saszetki przywrą do blachy lub sos z nich wycieknie, będziemy mieli do zmywania dużo mniejszą powierzchnię.
Saszetki pieczemy w 200 stopniach przez około 20-25 minut, aż kurczak się upiecze. Podajemy z ryżem, makaronem, kuskusem lub ziemniakami zaraz po upieczeniu. Należy uważać przy otwieraniu paczuszek bo będzie z nich buchać bardzo gorąca para którą łatwo się poparzyć.
Taki obiad zawiera w sobie mało tłuszczu, jest pełen pożywnych warzyw, a całe danie jest na wpół upieczone i ugotowane na parze. Lekkostrawny, szybki, łatwy posiłek, po którym do posprzątania zostaje nam tylko parę naczyń! Czy można chcieć czegoś więcej?
Komentarze