Znacie stronę Nicolas trainbees? Ma ponad 12 tysięcy fanów na Facebooku. Jej założycielem jest Nicolas z Francji, który propaguje używanie marihuany w celach leczniczych. Jego drugą pasją jest bartnictwo. Jest przekonany o leczniczych właściwościach konopi a także miodu, dlatego postawił to połączyć.
Jego pomysł zdobył wielu zwolenników. Oczywiście, pojawiły się osoby martwiące się o zdrowie pszczół, ale jak zapewnia sam Nicolas – pszczoły nie posiadają układu endokannabinoidowego, a tym samym nie odczuwają odurzających skutków marihuany.
Jak udało mu się skłonić pszczoły, by zaczęły używać konopi do wytwarzania miodu? Nicolas nazywa sam siebie „trenerem pszczół” ponieważ uczy swoje owady, by wytwarzały miód nie tylko z nektaru i spadzi, ale z dowolnej słodkiej cieczy. Miód z marihuany nazywa się cannahoney i ma delikatny owocowy smak. Charakteryzuje się kremową konsystencją.
Mielibyście ochotę na taki przysmak w naszej ofercie? : )
Komentarze